single

Percepcja vs. Rzeczywistość: W tym drinku jest więcej alkoholu niż myślisz, a to cię zabija

Jak często słyszeliśmy: "Wypiłem tylko kilka drinków?". Rzeczywistość jest taka, że naprawdę nie wiemy. Kiedy zamawiasz jedzenie, masz podaną zawartość kalorii, tłuszczu i sodu. Na ogół rozumiemy, co to oznacza. Jednak zamawianie napojów alkoholowych to zupełnie inna historia. W rzeczywistości wielkość porcji drinków różni się w zależności od miejsca, a moc drinka może zależeć od barmana, dlatego nie wiadomo, ile alkoholu jest w tym jednym drinku. Ponadto, nawet ten jeden drink ma większy wpływ na organizm, niż nam się wydaje.

Podczas pandemii zaczęliśmy obserwować normalizację spożywania alkoholu wcześniej w ciągu dnia z domu - ludzie albo sami przygotowywali drinki, albo dostawali je pod drzwi. Niestety, ten rodzaj picia, który wielu uważa za normalny, nie jest zdrowy. CDC podaje, że nadmierne spożywanie alkoholu zabija 95 000 osób rocznie - to 261 osób dziennie w Ameryce.

Zgodnie z definicją National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism (NIAAA), w przypadku kobiet, picie o niskim ryzyku to nie więcej niż 3 drinki w ciągu jednego dnia i nie więcej niż 7 drinków tygodniowo. W przypadku mężczyzn jest to nie więcej niż 4 drinki w ciągu jednego dnia i nie więcej niż 14 drinków tygodniowo. Gdybyś jednak zapytał ludzi na ulicy, co to jest "standardowy drink", wątpię, by większość z nich potrafiła Ci powiedzieć. Oczywiście, ludzie powiedzieliby, że butelka piwa to jeden drink, ale niektóre piwa mają większą zawartość alkoholu na objętość (ABV) lub zawartość alkoholu - niektóre znacznie większą - niż inne. Ponadto szklanka, którą dostajemy w browarze rzemieślniczym, jest o 50 procent większa niż butelka piwa. A ile wina uważa się za standardowy napój? A co z twardymi alkoholami? Czy margaritę uważa się za "jednego drinka", czy też jest ona na tyle mocna, że liczy się jako trzy?

Co to jest "standard?" Standardowe piwo to 12 uncji zwykłego piwa o zawartości alkoholu 5% - więc ten kufel piwa rzemieślniczego jest już znacznie powyżej rekomendacji NIAAA. W przypadku twardych alkoholi, 1,5-uncjowy kieliszek 80-procentowego twardego alkoholu jest porcją, co oznacza, że mieszany napój zwykle zawiera więcej niż jedną porcję. Kieliszek wina stołowego o pojemności 5 uncji to również porcja, ale większość kieliszków restauracyjnych jest znacznie większa.

Alkohol zaczyna działać na organizm natychmiast.

Podczas gdy wiele osób rozumie, że bycie odurzonym wiąże się z bezpośrednimi zagrożeniami, takimi jak prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z jego wpływu na organizm. Alkohol zwiększa ryzyko zachorowania na różne choroby już od pierwszego drinka. Szkodliwość alkoholu wzrasta wykładniczo, gdy pijesz więcej. Upijanie się, codzienne picie i długotrwałe używanie alkoholu to zachowania, które zwiększają ryzyko utraty zdrowia.

Alkohol wpływa na każdy organ w twoim ciele. Jego toksyczne działanie jest dobrze znane, a im więcej pijesz i im dłużej pijesz, tym bardziej toksyczny może się stać.

Jego skutki obejmują:

  • Stłumienie szpiku kostnego. Termin medyczny to pancytopenia, kiedy szpik nie wytwarza wystarczającej ilości czerwonych i białych krwinek oraz płytek krwi. Brak czerwonych krwinek powoduje anemię, głodząc cały organizm z tlenu. Bez białych krwinek, system odpornościowy organizmu jest zagrożony. Płytki krwi pomagają krwi krzepnąć. Mam teraz dwóch pacjentów, którzy doświadczają pancytopenii. Na szczęście, zaprzestanie picia często przywraca zdrowie.
  • Demencja i zaburzenia funkcji poznawczych. Oczywiście alkohol wpływa na mózg, ale jego skutki wykraczają daleko poza upojenie alkoholowe. Alkohol może powodować demencję, często w takim stopniu, że jego skutki mogą być mylone z wczesnymi stadiami choroby Alzheimera. Nie jest to problem wyłącznie osób starszych. Widzimy pacjentów w wieku 40 lat z zaburzeniami funkcji poznawczych, a oni często nie są świadomi, że są osłabieni. Alkohol wpływa również na płaty czołowe i skroniowe mózgu, pamięć, funkcje wykonawcze, krytyczne myślenie i impulsywność.
  • Choroby sercowo-naczyniowe. Istnieją dowody na to, że niewielka ilość alkoholu może uchronić przed zawałem serca, jednak już od pierwszego drinka alkohol sieje spustoszenie w pozostałej części układu krążenia. Alkohol może zamienić mięsień sercowy w grzyb, zwany kardiomiopatią, i może wywołać migotanie przedsionków.

Alkohol stymuluje przednią część przysadki mózgowej, uwalniając hormon stresu - kortyzol, co zagraża układowi sercowo-naczyniowemu. Lata temu myśleliśmy, że choroby układu krążenia są napędzane przez cholesterol, trójglicerydy i lipidy. Dziś wiemy, że stres jest ważnym czynnikiem w chorobach serca, a alkohol dodatkowo obciąża fizjologicznie układ sercowo-naczyniowy.

  • Rak. Alkohol może zwiększać ryzyko zachorowania na raka przełyku, wątroby, jelita grubego, ucha, nosa i gardła. Alkohol wpływa na układ odpornościowy i zaburza zdolność organizmu do rozpoznawania i niszczenia komórek nowotworowych.
  • Rak piersi. Kobiety są znacznie bardziej podatne na szkody wyrządzane przez alkohol, ale nie sądzę, aby wiele z nich zdawało sobie z tego sprawę. Istnieją badania wykazujące, że nawet jeden drink dziennie zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi.
  • Efekty żołądkowo-jelitowe. Pacjenci przychodzą do mnie skarżąc się na problemy żołądkowo-jelitowe (GI), myśląc, że mają celiakię lub chorobę Crohna. W wielu przypadkach zmiany w jelitach są spowodowane alkoholem, który powoduje zaburzenia wchłaniania oraz naprzemienne biegunki i zaparcia.
  • Problemy skórne. Widuję pacjentów z pełnoobjawową egzemą i łuszczycą. Po trzydziestu dniach od zaprzestania picia, ich stan znacznie się poprawia. Alkohol jest środkiem immunosupresyjnym, więc choroby autoimmunologiczne, takie jak egzema i łuszczyca, mogą być powodowane lub pogarszane przez alkohol.

Alkohol jest legalny i dlatego ludzie nie doceniają jego potencjału szkodliwości. Jednak alkohol jest trzecią w kolejności przyczyną zgonów w Stanach Zjednoczonych, której można zapobiec, wyprzedzając przedawkowanie opioidów, wypadki samochodowe i przemoc z użyciem broni palnej. Dla większości ludzi niebezpieczeństwa związane z alkoholem przewyższają korzyści. W rzeczywistości Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdzi, że nie ma bezpiecznej ilości alkoholu. Musimy nadal podnosić świadomość na ten temat i pomagać ludziom zrozumieć, ile alkoholu tak naprawdę znajduje się w kieliszku. Wspólnie możemy zapobiec nieświadomemu narażaniu się na niebezpieczeństwo kolejnych osób.